Zimna Zośka nie jest koleżanką Czarnej Mańki z warszawskiej Pragi. Bliżej jej do „trzech złych dla ogrodów chłopców” czyli Pankracego, Serwacego i Bonifacego. Tworzy z nimi zgraną paczka będącą złym snem każdego ogrodnika.
Wyżej wymienieni potrafią w jedną noc zniszczyć ogrody i kwitnące sady w całej Polsce. Szajka dociera też do Niemiec, Francji, Holandii i na południe Europy siejąc wszędzie strach i zniszczenie.
We Francji znana jest pod nazwą „Saints de Glace „a w Niemczech „Eisheiligen”. Węgrzy twierdzą, że z powodu ich działania już wielokrotnie wino było kwaśne.
Trzej Zimni Ogrodnicy i Zimna Zośka pojawiają się w Europie w połowie maja przynosząc ze sobą zimno i przymrozki niszczące kwitnące sady i ogrody. Nie jest do końca jasne jak udaje się im wywołać oziębienie na tak dużym obszarze oraz w jakim celu to czynią. Podejrzewa się, że pracują dla lobby ogrodniczego w Afryce i Ameryce i pracują dla zwiększenia konkurencyjności ogrodników z tamtych krajów.