Cieplej, czas zabawy na dworze. Może skorzystacie z naszej podpowiedzi i pobawicie się w berka po pakistańsku, czy w „ Pilolo” jak dzieci z Ghany albo w „Sardynki” z Niemiec?
Pakistan – berek ”Ounch – Neech”
Zaczynamy od wyboru pierwszego berka. Dzieci rozbiegają się po placu zabaw lub po terenie na którym znajdują się jakieś obiekty, na które można wejść. Osoba prowadząca zabawę “berek” w pewnym momencie mówi OUNCH – góra lub NEECH – ziemia. Wtedy wszyscy muszą znajdować się na ziemi lub na jakimś podwyższeniu zgodnie z usłyszaną komendą. Osobę, która znajduje się na niewłaściwym miejscu berek może złapać i złapany staje się „berkiem”
Ghana – szukanie skarbów –„ Pilolo”
Potrzebujemy co najmniej tylu skarbów, ile jest dzieci. Skarbami mogą być kamyczki, drobne monety , cukierki. Jedna osoba „skarbnik „ chowa skarby, jedna jest sędzią pozostali szukają. Sędzia rysuje linię mety, dzieci odwracają się tyłem, nie podglądają a „skarbnik” rozrzuca po wyznaczonym terenie skarby i woła „ PILOLO” czyli czas szukać. Dzieci szukają monet czy cukierków i wygrywa ten, kto pierwszy przekroczy linię mety ze znalezionym skarbem, dostaje za to punkt. Kiedy odnajdą się wszystkie skarby, zabawa zaczyna się od nowa. Wygrywa ten, kto zdobędzie najwięcej punktów. „Skarby” może otrzymać zwycięzca lub mogą być do podziału.
Niemcy – „Sardynki” – czyli „w chowanego” na odwrót
Jedno z dzieci chowa się , a pozostałe w tym czasie recytują wyliczankę. Następnie szukają ukrytego dziecka. Kto znajdzie schowanego, dołącza do niego i tak po kolei każde następne dziecko, które znajdzie kryjówkę dołącza do pozostałych. Ostatnie dziecko, które nie znalazło schowanych jest tym, które chowa się w kolejnej odsłonie zabawy.
Udanej zabawy!