Zamiast łykać tabletki, sięgnijmy po naturalne produkty. Dobrze zbilansowana dieta dostarcza wszystkich substancji, których potrzebuje nasz organizm. Gdy jemy buraczki lub jabłka, trudniej nam przekroczyć dozwoloną dawkę związków, niż jak faszerujemy się syntetycznymi suplementami. Wiadomo jest, że świeże owoce i warzywa najlepsze i najzdrowsze są w sezonie. A jak zatem dostarczać je zimą? Zajrzyjmy do spiżarni. Wiele owoców i warzyw zyskuje na obróbce a i wielu z nich przetworzenie zupełnie nie szkodzi i nie zmniejsza ich wartości odżywczych.
Buraczki tarte
Buraczki wzmacniają organizm, pomagają w usunięciu z organizmu substancji toksycznych, chronią jelito grube. Odpowiednio przygotowane buraczki nie tracą w czasie gotowania właściwości zdrowotnych, są jędrne i buraczkowo czerwone. Po buraczki powinno się sięgać, co najmniej raz w tygodniu. Warto je jeść nie tylko w trakcie obiadu, ale do wszelkiego rodzaju mięs i wędlin, ponieważ buraki są zasadotwórcze, odkwaszają organizm, hamują zmiany komórek wywołane przez nitryt –konserwant dodawany powszechnie do wędlin. Zawarty w burakach kobalt jest niezbędny do tworzenia czerwonych ciałek krwi, zapobiega anemii.
Ogórki kiszone
Są dobrym źródłem błonnika i składników mineralnych. Pod wpływem bakterii rozkładane są zawarte w nich cukry proste. W słoiku wytwarza się kwas mlekowy, który usprawnia pracę układu pokarmowego, wspomaga trawienie i oczyszczanie organizmu z toksyn. Ogórki są bardzo mało kaloryczne, a te kiszone są lżej strawne od surowych i dodatkowo wzbogacone kwasem mlekowym z procesu fermentacji i substancjami przenikającymi z dodanych przypraw tj. świeżego kopru, chrzanu a przede wszystkim polskiego czosnku.
Musztarda
Jeśli mamy kłopoty z trawieniem nieco cięższych potraw, dopada nas zgaga i kłopoty z wątrobą, dodajmy do wędlin lub pieczonej karkówki gruboziarnistą musztardę. Ma niewiele kalorii i do tego rozgrzewa organizm po biegu w niskich temperaturach. Ziarenka gorczycy zawierają selen i magnez dobre dla mięśni biegaczy oraz dodające charakterystycznej pikantności glikozydy siarkowe, które m.in. pomagają w walce z wolnymi rodnikami. Dodatkowo regulują one proces trawienia. Co ciekawe, dodatek musztardy do gotowanych brokułów powoduje wzrost mirozynazy – enzymu zwiększającego przyswajanie przeciwnowotworowego i przeciwcukrzycowego sulforafanu, obecnego w brokułach.
Przecier pomidorowy
Warto sięgnąć po przetwory z pomidorów, ponieważ cenny likopen chroniący serce jest łatwiej przyswajalny z pomidorów poddanych obróbce termicznej i zagęszczonych – tak jak przecier. Pomidory mają sporo potasu regulującego pracę serca i ciśnienie krwi. Dzięki dużej ilości różnorodnych antyutleniaczy (witamina C i E, związków flawonowych, karotenoidow, przede wszystkim likopenu) pomagają uporać się z wolnymi rodnikami i powodowanym przez nie stresem oksydacyjnym. Żywy kolor przecieru świadczy o tym, że najprawdopodobniej zachowało się wiele tych cennych składników.
Syrop malinowy
Maliny zawierają kwas salicylowy – związek jak w aspirynie, mają właściwości napotne, rozgrzewające, dlatego są od wieków wykorzystywane do zwalczania przeziębień, w stanach gorączkowych. Mają właściwości rozkurczające, łagodzą bóle menstruacyjne, zawarty w malinach potas poprawia jędrność skóry. Występujący w malinach kwas elagowy to związek o właściwościach antynowotworowych, antywirusowych, może też zapobiegać nadprodukcji i nadaktywności enzymów prozapalnych, co może zmniejszać niepożądane stany zapalne. Dlatego maliny mogą być pomocne w zapobieganiu i leczeniu chorób reumatycznych. Działanie przeciw utleniające malin pochodzi w 50% z ellagitannin, które są dość odporne na działanie podwyższonej temperatury, dzięki czemu zachowują swe właściwości w przetworach. Oczywiście lepiej sięgać po świeże maliny, jednak poza sezonem polecamy nasz syrop malinowy.
Żurawina
W latach 80 tych XX w przeprowadzono szereg badań potwierdzających tradycyjne przekonanie, że żurawiny mogą zapobiegać chorobom układu moczowego zwłaszcza u kobiet. Właściwości te zachowują również przetwory z żurawin, np. soki. Intensywny kolor syropu świadczy o tym, że zachowało się w nim wiele cennych antyoksydantów, które zapobiegają uszkodzeniu komórek przez wolne rodniki.
Konfitura jagodowa
Intensywny granatowy kolor syropu czy konfitury świadczy o tym, że zachowało się wiele cennych barwników, które mają właściwości antyoksydacyjne m.in. luteina, wspomagająca widzenie czy resweratrol, uważany za związek wydłużający życie, zapobiegający starzeniu a nawet cofający procesy starzenia się tkanek. Jagody były traktowane jako cudowny lek na wiele chorób, który musiał być w domu. W czasach, gdy nie znano antybiotyków, czarnymi jagodami leczono zakażenia, tyfus a nawet polio. Zwalczano nimi gronkowca. Jagody szybko likwidują biegunki.
Powidła jabłkowe
Cenny rozpuszczalny błonnik i pektyny pochodzące z jabłek wspomagają pracę układu trawiennego, regulują poziom cholesterolu i cukru we krwi. Powidła jabłkowe bez cukru zawierają więcej potasu niż świeże jabłka, a potas wspomaga pracę sera i mięśni. Dają uczucie sytości na długo i dzięki temu pomagają w walce z nadwagą. Jeśli więc nie mamy w domu świeżych owoców warto zabrać do pracy słoik powideł jabłkowych bez dodatku cukru. Wg. badań amerykańskich powidła jabłkowe zachowują ponad 70% wit. C ze świeżego jabłka.